Plan podziału sumy uzyskanej z egzekucji nieruchomości a wierzyciel hipoteczny

Egzekucja

We wpisie przedstawimy podstawowe informacje na temat statusu wierzyciela hipotecznego w postępowaniu egzekucyjnym na etapie planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji.

Zgodnie z art. 1023 k.p.c. po egzekucyjnej sprzedaży nieruchomości organ sporządza plan podziału sumy uzyskanej z egzekucji pomiędzy wierzycieli. Przepisy procesowe regulują, że elementem składowym takiego planu jest m.in. wskazanie wierzytelności oraz praw osób, które mają w nim uczestniczyć wraz z podaniem sumy, jaka ma przypaść ostatecznie każdemu z uczestników podziału.

Krąg podmiotowy uczestników podziału został określony przez ustawodawcę w art. 1036 § 1 k.p.c. Zawiera on trzy kategorie wierzycieli. Pierwszy typ stanowią podmioty, które złożyły tytuł wykonawczy wraz dowodem doręczania dłużnikowi wezwania do zapłaty (jeżeli zgłosiły się najpóźniej w dniu uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności nieruchomości – art. 1036 § 1 pkt 1 k.p.c.) oraz wierzyciele, którzy uzyskali zabezpieczenie powództwa (pod warunkiem, że zgłosili się najpóźniej w dniu uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności nieruchomości – art. 1036 § 1 pkt 2 k.p.c. Kolejną grupę tworzą osoby, które przed zajęciem nieruchomości nabyły na niej prawa stwierdzone w opisie i oszacowaniu lub zgłoszone i udowodnione najpóźniej w dniu uprawomocnienia się postanowienia o przybiciu (art. 1036 § 1 pkt 3 k.p.c.). Uwzględnienie tych wierzytelności następuje ex lege – nie ma więc obowiązku legitymizowania się tytułem wykonawczym (vide art. 947 § 3 k.p.c.). Komornik „po prostu” weryfikuje m.in. treść działu IV księgi wieczystej prowadzonej dla danej nieruchomości i wymienia w protokole opisu i oszacowania ujawnione w niej hipoteki. Z kolei w skład trzeciej kategorii wchodzą pracownicy co do stwierdzonych dokumentem należności za pracę, jeżeli zgłosili swoje roszczenia przed sporządzeniem planu podziału (art. 1036 § 1 pkt 4 k.p.c.).

Na uwagę zasługuje jednak brzmienie § 2 ww. przepisu, które stanowi o autonomicznym charakterze wierzyciela hipotecznego. W jego przypadku należność przewidziana w planie podziału pozostaje zdeponowania na rachunku prowadzonym przez Ministra Finansów do czasu uzyskania przez niego właściwego tytułu wykonawczego. Tym samym wierzyciel hipoteczny (który – jak to zostało wyżej wskazane – należy do grupy drugiej) nie musi przedkładać tytułu wykonawczego, ażeby uczestniczyć w planie podziału. Zarazem jednak w celu zaspokojenia się z sumy uzyskanej z egzekucji nieruchomości musi uzyskać tytuł wykonawczy. Może nastąpić to już po wydaniu planu podziału.

Należy zauważyć, że komentowany art. 1036 k.p.c. został znacząco przeredagowany z dniem 20 lutego 2011 r. Obok zmiany stylistycznej treści § 1, ustawodawca zdecydował się na dodanie § 2 co było bezpośrednią konsekwencją uchylenia art. 71 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, stanowiącego, iż domniemanie istnienia prawa wynikające z wpisu hipoteki obejmuje, jeżeli chodzi o odpowiedzialność z nieruchomości, także wierzytelność zabezpieczoną hipoteką. Tym samym przyjmowano, że wierzyciel hipoteczny nie musi legitymizować się tytułem wykonawczym, albowiem istnienie jego wierzytelności było explicite objęte domniemaniem prawnym. Choć obecnie przepisy intertemporalne do nowelizacji mają już mniejsze znaczenie praktyczne, to warto jednak pochylić się również nad tą kwestią. Ustawodawca uregulował, że w przypadku postępowań egzekucyjnych wszczętych przed dniem 20 lutego 2011 r. do podziału sumy uzyskanej z egzekucji nieruchomości obciążonej hipoteką stosuje się przepisy dotychczasowe (art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 26 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw; Dz. U. Nr 131, poz. 1075). W tej sytuacji wierzycielowi hipotecznemu należałoby wypłacić przypadającą mu sumę bez wymogu przedłożenia tytułu wykonawczego.

Ratio legis rozwiązania wyrażonego w art. 1036 § 2 k.p.c. oparte jest na przekonaniu, że obowiązujące przez lata domniemanie istnienia wierzytelności zabezpieczonej hipoteką było zbyt daleko idącym środkiem. Nie budzi bowiem wątpliwości, że w okolicznościach danej sprawy mogłoby się okazać, że wierzytelność objętą hipoteką w ogóle nie powstała bądź doszło już do jej zaspokojenia. Tym samym wpis hipoteki generowałby każdorazowo obowiązek wypłaty wierzycielowi określonej sumy bez wcześniejszej weryfikacji na drodze sądowej istnienia samej wierzytelności. Z tej przyczyny rozwiązanie to mogłoby okazać się dalece krzywdzące i niesprawiedliwe dla dłużnika. Również obecne unormowanie niesie za sobą pewne ryzyko faktyczne, że wierzyciel hipoteczny będzie zwlekał z uzyskaniem tytułu wykonawczego. Tym samym może okazać się, że dochodzona kwota (wierzytelność hipoteczna) przewidziana w planie podziału, nie będzie wystarczająca, aby zaspokoić dochodzoną kwotę powiększoną np. poprzez naliczone odsetki.

Ten ostatni problem rozwiniemy w jednym z kolejnych wpisów.

Udostępnij

Nasz zespół