Komornik, wykonując tytuł zabezpieczenia, może zająć rachunek bankowy dłużnika (pozwanego), a znajdujące się na rachunku środki przekazać na rachunek depozytowy. Powstaje więc pytanie, jakie czynności oraz w jakim terminie po prawomocnym zakończeniu postępowania sądowego, powinien podjąć wierzyciel (powód), aby zajęte wskutek zabezpieczenia środki zostały mu przekazane?
W toku postępowania egzekucyjnego zajęcie pieniędzy, czy zajęcie wierzytelności z rachunku bankowego dłużnika prowadzi do przekazania pieniędzy wierzycielowi. Inaczej jest w postępowaniu zabezpieczającym, czy też ściślej w postępowaniu o wykonanie zabezpieczenia – zajęcie pieniędzy, czy wierzytelności ma ten skutek, że uzyskaną sumę składa się na rachunek depozytowy ministra finansów do czasu prawomocnego zakończenia postępowania o zabezpieczone roszczenie. Zabezpieczenie jest wszak ochroną tymczasową. Dzieje się tak w każdym przypadku, w którym pieniądze – z uwagi na brak podstawy prawnej – nie mogą być wydane bezpośrednio uprawnionemu. Gdzie jednak trafiają pieniądze obowiązanego?
Nie trafiają docelowo na rachunek komornika, tylko na rachunki depozytowe prowadzone przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Ustawa o finansach publicznych precyzuje, że minister finansów jest upoważniony do czasowego zarządzania takimi środkami pieniężnymi z obowiązkiem ich zwrotu na każde żądanie wraz z należnymi odsetkami.
NA RACHUNKU MINISTRA, ALE W MAJĄTKU OBOWIĄZANEGO
Złożenie pieniędzy na ten rachunek nie ma skutku materialnego, analogicznego do tego, jaki następuje w przypadku złożenia do depozytu sądowego. Takie złożenie służy wyłącznie zabezpieczeniu. Oznacza to więc, że nie skutkuje zwolnieniem z zobowiązania. W konsekwencji tego, zabezpieczone pieniądze pozostają własnością obowiązanego, chociaż – z istoty zajęcia – nie może on nimi dysponować.
Z jeszcze innej perspektywy – wpłata całej sumy zabezpieczenia może stanowić podstawę upadku zabezpieczenia, a wpłata części mogłaby stanowić podstawę uchylenia zabezpieczenia, jeśli sąd uznałby tę część za wystarczającą do zabezpieczenia.
Co ciekawe, jeśli pieniądze uzyskane z zajęcia pozostają w majątku obowiązanego, mogą być przedmiotem egzekucji również przez innych wierzycieli. Sam uprawniony, który uzyskał zabezpieczenie, nie ma w tym zakresie pierwszeństwa. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w razie zbiegu egzekucji albo egzekucji i zabezpieczenia, organ będący dysponentem sumy, jako pierwszy dokonał zajęcia, co oznacza, że ten będzie on prowadził łącznie egzekucje. Organ-dysponent działa tu jak dłużnik zajętej wierzytelności.
ILE TRWA DEPOZYT?
Z perspektywy uprawnionego zajęte pieniądze pozostają na rachunku ministra finansów przez miesiąc od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego roszczenie (albo odrzucającego apelację lub inny środek zaskarżenia wniesiony przez obowiązanego od orzeczenia uwzględniającego roszczenie, które podlegało zabezpieczeniu). Jeśli w tym czasie wierzyciel nie wniesie o podjęcie czynności egzekucyjnych, zabezpieczenie upada, czyli nie może być wykonywane.
Co istotne chodzi tu o uwzględnienie roszczenia w całości. Jeśli zabezpieczone roszczenie zostanie uwzględnione tylko w części, a w pozostałej części zostanie oddalone, przyjmuje się, że zabezpieczenie utrzymuje się w całości. W takiej sytuacji obowiązany może wnosić o zmianę zabezpieczenia ze względu na zmianę okoliczności.
CO Z OPROCENTOWANIEM?
Zgodnie z ustawą o finansach publicznych środki złożone na rachunkach depozytowych ministra finansów są oprocentowane w wysokości stopy depozytowej NBP w przypadku złotych i w wysokości oprocentowania wkładów wypłacanych w danej walucie na każde żądanie przez BGK w przypadku walut obcych. Przy czym rachunki te są prowadzone wyłącznie w złotych, euro, dolarach amerykańskich, funtach brytyjskich bądź frankach szwajcarskich.
Przyjmuje się, że odsetki od kwot pieniężnych zabezpieczonych w toku postępowania zabezpieczającego powinny podlegać zwrotowi obowiązanemu z tym wyjątkiem, że jeżeli zabezpieczone roszczenie zostało uwzględnione, a zabezpieczone środki nie wystarczyły na pełne zaspokojenie zabezpieczonego roszczenia, powinny zostać przeznaczone w pierwszej kolejności na pokrycie długu. W takiej sytuacji stosowną ich część należy wydać wierzycielowi egzekwującemu.
EGZEKUCJA ZABEZPIECZENIA
Z tytułem wykonawczym w ręku można wnosić o egzekucję środków złożonych na wspomnianym rachunku depozytowym.
W tym przypadku nie ma innej drogi – dłużnik nie może nam wypłacić zajętych pieniędzy, bo nie ma do nich dostępu. Nie może też tego zrobić dłużnik zajętej wierzytelności – faktyczny dysponent. Dlaczego? Można by przecież wyobrazić sobie sytuację, że po uzyskaniu korzystnego orzeczenia co do istoty sprawy, wierzyciel zwraca się do ministra finansów (komornika, dyrektora sądu) o wypłatę depozytu. Nie są to jednak – jak wspomniano wyżej pieniądze tych podmiotów, tylko ciągle dłużnika – więc nie może on ich „dobrowolnie” wypłacić.
KTO DYSPONUJE DEPOZYTEM?
W praktyce istotne jest, że to nie minister finansów jest faktycznym dysponentem środków złożonych na jego rachunku. Z perspektywy wierzyciela nie jest jednoznaczne, czy dysponentem tym jest komornik, który dokonywał zabezpieczenia na zlecenie uprawnionego, czy sąd rejonowy, który faktycznie zarządza tym rachunkiem depozytowym.
Komornik przecież dokonywał zabezpieczenia i przekazywał pieniądze na depozyt, więc wydaje się zasadne, że to on powinien być adresatem egzekucyjnego żądania wypłaty z depozytu. Prawidłową wskazówkę co do dysponenta znajdujemy w przepisach dotyczących wewnętrznego funkcjonowania sądów powszechnych. Faktycznym dysponentem jest dyrektor sądu przy którym działa komornik, który wykonywał zabezpieczenie.
WNIOSEK EGZEKUCYJNY
Oczywiście wniosek egzekucyjny kierujemy do komornika sądowego, wnioskując o „przeprowadzenie egzekucji z kwoty wpłaconej na rachunek depozytowy ministra finansów w postępowaniu zabezpieczającym prowadzonym przez wskazanego komornika pod wskazaną sygnaturą akt”.
Komornicy w praktyce w związku z wątpliwościami praktycznymi dotyczącymi zawiadomienia o wszczęciu tej egzekucji i zajęcia kierują zarówno do komornika sądowego, który prowadził postępowanie zabezpieczające, jak i do właściwego dyrektora sądu. Warto o tym pamiętać definiując we wniosku egzekucyjnym zakres czynności, jakie mają zostać podjęte. Zdarza się bowiem, że dyrektorzy sądów nie zwalniają depozytów bez interwencji, zlecenia komornika. Niemniej w celu ewentualnego przyspieszenia wypłaty depozytu jednostką do kontaktu jest sekretariat dyrektora sądu. Przepisy jednoznacznie wskazują, że zajęcie kieruje się do organu, który jest dysponentem sumy.
KOSZTY EGZEKUCJI
Zgodnie z art. 32 ustawy o kosztach komorniczych, jeżeli przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego w sprawie o świadczenie pieniężne komornik wykonał zabezpieczenie roszczenia pieniężnego lub europejski nakaz zabezpieczenia na rachunku bankowym o to samo świadczenie na poczet opłaty stosunkowej – zalicza się pobrane od wierzyciela opłaty za wykonanie zabezpieczenia. Warto dodać, że opłata stała od wniosku o wykonanie zabezpieczenia na rachunku bankowym wynosi 300 zł, a w razie wykonania zabezpieczenia roszczenia pieniężnego lub europejskiego nakazu zabezpieczenia na rachunku bankowym, komornik pobiera od wnioskodawcy opłatę stosunkową w wysokości 10 proc. wartości mienia objętego zabezpieczeniem.
Co istotne wskazuje się, że zwrot „zalicza się pobraną przez komornika od wierzyciela opłatę” należy interpretować w ten sposób, że wspomniany obowiązek zaliczenia nie zachodzi w przypadku, gdy zabezpieczenie wykonał inny komornik, niż ten, który prowadzi egzekucję.
PRZEPISY O EGZEKUCJI Z INNYCH WIERZYTELNOŚCI
W omawianej sytuacji stosuje się przepisy kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z innych wierzytelności (art. 9081 § 1 k. p. c.) do czasu objęcia ich, choćby nieprawomocnym planem podziału sumy uzyskanej z egzekucji. Regulacja ta została dodana do kodeksu postępowania cywilnego ustawą z 9 marca 2023r. i obowiązuje od 25 marca 2024r.
Jeśli uzyskane w opisany sposób środki wystarczą na zaspokojenie wierzyciela (jeśli roszczenie zostało zabezpieczone w całości i zabezpieczenie zostało wykonane w całości), nastąpi zakończenie egzekucji, jeśli nie, konieczne będzie wdrożenie innych sposobów egzekucji.
Artykuł został opublikowany 30 lipca 2024 na łamach Dziennika Gazety Prawnej [LINK]