Złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji przeciwko zmarłemu dłużnikowi
Spis treści
Złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji przeciwko zmarłemu dłużnikowi
Zgodnie z art. 770 § 1 zd. 1 k.p.c. Dłużnik zwraca wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji. Powyższa reguła jest jednak wyjątkowo przełamana przez dyspozycję z art. 30 u.k.k. zd. 1, który stanowi, że W razie oczywiście niecelowego wszczęcia postępowania egzekucyjnego lub wskazania we wniosku o wszczęcie egzekucji osoby niebędącej dłużnikiem komornik wydaje postanowienie o pobraniu od wierzyciela opłaty stosunkowej w wysokości 10% egzekwowanego świadczenia. W poniższym wpisie przedstawię problematykę złożenia przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego przeciwko zmarłemu dłużnikowi jako przykładu oczywiście niecelowego wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Rozważania te poczynię na kanwie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2022 r., sygn. akt: III CZP 36/22.
Celowość czynności egzekucyjnych
Na gruncie procedury cywilnej pojęcie „celowości” należy rozumieć jako stan obejmujący działania konieczne i zarazem przydatne do osiągnięcia zamierzonego efektu. W przypadku egzekucji oznacza to, że ma ona prowadzić do skutecznego zaspokojenia wierzyciela w całości lub w części przy jednoczesnym ponoszeniu przez dłużnika minimalnych kosztów niezbędnych do jej realizacji. Ustawodawca przewidział jednak sytuacje, w których zachowanie wierzyciela nie jest zgodne z powyższą dyrektywą – gdy podejmuje on czynności, które obiektywnie nie mogą doprowadzić do spełnienia powyższego celu. W ten sposób należy odczytywać sens art. 30 u.k.k., jako przepisu będącego swoistym „środkiem dyscyplinującym” wierzyciela w sytuacji, gdy wystosowany przez niego wniosek egzekucyjny jest całkowicie daremny czy zbędny. Co wymaga podkreślenia, stan „niecelowości” musi mieć w pełni kwalifikowany charakter, czyli być „oczywisty”, przez co rozumie się, że już pobieżna analiza sprawy („na pierwszy rzut oka”) prowadzi do takiego wniosku.
Sytuacja, w której dłużnik zmarł (utracił zdolność sądową – art. 64 § 1 k.p.c.) uzasadnia umorzenie postępowania egzekucyjnego w oparciu o art. 824 § 1 pkt 2 k.p.c. Pytanie, które zostało przedłożone Sądowi Najwyższemu dotyczyło jednak sytuacji, w której już w chwili złożenia wniosku egzekucyjnego dłużnik nie żył, o czym komornik (i zapewne wierzyciel) dowiedział się w wyniku podjętych czynności. Organ egzekucyjny uznał więc, że inicjowane postępowanie było oczywiście ab initio niecelowe, albowiem w żadnym wypadku nie mogłoby doprowadzić do zaspokojenia wierzyciela. W konsekwencji komornik obciążył go opłatą stosunkową w wysokości 10% egzekwowanego świadczenia.
Omawiana uchwała ma kluczowe znaczenie, albowiem de facto zmieniła dotychczasowe rozumienie „oczywistej niecelowości” i praktykę komorniczą. Do tej pory dominowało subiektywne rozumienie tego pojęcia, czyli odnoszące się do stanu świadomości (intencji) samego wierzyciela, w tym jego należytej staranności – mógł on wykazać, że podejmował działania wierząc, że dłużnik w dalszym ciągu żyje. Wydaje się, że nawet publiczna aktywność dłużnika w mediach społecznościowych, na krótko przed wniesieniem wniosku egzekucyjnego, mogłaby sprawić, że podjęte przez niego działanie było uzasadnione (nie było oczywiście niecelowe).
Ujęcie obiektywne – ryzyko dla wierzyciela
Sąd Najwyższy zobiektywizował jednak rozumienie powyższej przesłanki, zauważając, że na gruncie innych przepisów, np. art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c, powód również może być obciążony kosztami sądowymi, jeżeli do odrzucenia pozwu z powodu utraty zdolności sądowej pozwanego doszło po podjęciu określonych czynności (wysłania odpisu pozwu). W ocenie składu orzekającego świadczy to, że systemowo – chociażby na etapie postępowania rozpoznawczego – podmiot inicjujący również ponosi pewne określone ryzyko finansowe związane ze śmiercią drugiej strony.
Pogląd ten jest jednak wysoce wątpliwy i może prowadzić do sytuacji, gdy opłata stosunkowa zostaje nałożona zarówno wtedy, gdy do śmierci dłużnika doszło na kilka lat przed wniesieniem wniosku egzekucyjnego, jak i w okresie np. tygodnia przed jego wniesieniem. Wydaje się więc, że swoista „sankcja” za nadużycie prawa procesowego przez wierzyciela – w ocenie Sądu Najwyższego – może być nakładana przez komorników w sposób mechaniczny, tzn. oderwany od tak zasadniczo odmiennych stanów faktycznych jak ww. przykładach. Sytuacja taka nie odpowiada w mojej ocenie społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Uchwała de facto nakłada na wierzyciela quasi obowiązek, choć nie wynika on wprost z żadnego przepisu prawa. Jest nim sprawdzenie przed wniesieniem wniosku egzekucyjnego, czy dłużnik nadal żyje bez względu na to, czy obiektywnie był w stanie to ustalić i czy można przypisać mu winę z tego tytułu.
Dopełnienie takiego wymogu może być w rzeczywistości wysoce problematyczne. Współcześnie media społecznościowe dają w pewnym zakresie możliwość sprawdzenia aktywności dłużnika, co jednak jest metodą obarczoną błędem. Również pozyskanie zaświadczenia z systemu PESEL (co odbywa się na wniosek i przy wskazaniu interesu prawnego wierzyciela) może być niewystarczające z uwagi na brak odnotowania zgonu w systemie, bądź figurowania w rejestrze nieaktualnych już na dzień wniesienia wniosku egzekucyjnego danych.
Pewnym „wentylem bezpieczeństwa” dla wierzyciela ponoszącego ryzyko w przypadku braku pewności, czy dłużnik żyje, jest art. 48 ust. 1 u.k.k., który stanowi, że Dłużnik może złożyć wniosek o obniżenie opłaty egzekucyjnej za egzekucję świadczeń pieniężnych, jeżeli przemawiają za tym szczególne okoliczności odnoszące się do nakładu pracy komornika lub sytuacji majątkowej dłużnika oraz wysokości jego dochodów. W przypadku, o którym mowa w art. 29 albo art. 30 [niecelowe wszczęcie postępowaniu egzekucyjnego – przypis P.S.], wniosek o obniżenie opłaty egzekucyjnej może złożyć wierzyciel.
Istnieje więc możliwość poddania pod rozwagę najpierw komornika, a następnie sądu (stosuje się w takim wypadku odpowiednio przepisy o skardze na czynność komornika) ewentualnego miarkowania opłaty stosunkowej. Z uwagi na okoliczność, że komornicy mogą o wiele prościej i szybciej ustalić w drodze elektronicznej aktualność danych w systemie PESEL, wydaje się, że można skutecznie argumentować, iż obciążenie wierzyciela na podstawie art. 30 u.k.k. w takim wypadku byłoby niezasadne z uwagi na mały zakres nakładu pracy samego komornika.
Dla poczynienia dalszych rozważań należy jednak zaczekać na uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2024 r., III CZP 6/23, które – jak się wydaje na podstawie samej tylko sentencji – niuansuje podejście w kierunku badania również przesłanek subiektywnych, w tym należytej staranności wierzyciela (o czym świadczyć może użycie sformułowania, że złożenie przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego przeciwko zmarłemu dłużnikowi może stanowić oczywiście niecelowe wszczęcie postępowania egzekucyjnego w rozumieniu art. 30 ustawy z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych zamiast kategorycznego stanowi oczywiście niecelowe wszczęcie postępowania egzekucyjnego…).